Tak to jest, że im dalej/wyżej w „levelach” tym bardziej doba się skraca… kiedy coś tam podglądam i nagrywam, to jakby czas nie istniał… potem wracam do „rzeczywistości” i nie wiem w co ręce wsadzić, gdzie ucha nadstawić… nie wiem czy uda mi się w tym pędzie złożyć to co nagrywałam wiele miesięcy temu, kiedy mieszkaliśmy w Faro, jakoś tematycznie poukładać, a sporo się tego nagromadziło na dyskach… chociaż wiele z turbo ujęć, z których byłam absolutnie bardzo dumna… zgubiłam (co też skrzydełka podcięło)… przy okazji zgrywania i kasowania zawartości kart pamięci, żeby odzyskać miejsce na kolejne sesje… rok temu miałam na to jakiś pomysł, teraz ciężko mi go odtworzyć… nowych rzeczy przybywa, a czasu nie… ale staram się, żeby to nie zardzewiało w głowie… no to sobie będę od czasu do czasu uploadować tego typu krótkie filmy.
Materiały powstają przy okazji obserwowania przyrody Algarve, którego każdy zakątek zaskakuje różnorodnością i pięknem. Zdjęcia wykonuję podczas rowerowych przejażdżek, chwil przeznaczonych w ciągu dnia tylko„dla siebie” :), czasem planuję posiedzenia… wczesnymi rankami, wieczorami, kiedy czas i pogoda pozwalają…
… zachwycona jestem tym co mnie otacza… to uwieczniam sobie 😉
… Może zmontuję coś poważniejszego w przyszłości, może nie… Ważne, że gdzieś tam w kiecce maskującej, czasem leżąc w błocie dobrze się bawię… 🙂
… i wypełniam moją najważniejszą misję ;)…
🇵🇹 Więcej o Ludo Trail w Faro / Algarve, piszę 👉🏻 TUTAJ!
Zapraszam do oglądania…
Zostaw komentarz, pytanie...