Nazaré. Największe fale na świecie!

Położone na malowniczym srebrnym wybrzeżu Portugalii (Costa de Prata) miasto Nazaré słynie nie tylko z urody krajobrazów i uroczego miasteczka, ale także z naturalnego spektaklu, który przyciąga miłośników ekstremalnych wrażeń i entuzjastów surfingu z całego świata – największych fal na świecie!

Od lat Nazaré jest miejscem pielgrzymek dla surferów, którzy poszukują największego wyzwania. To, co czyni to nadmorskie miasto wyjątkowym, to ukształtowanie podwodnego kanionu. Gigantyczne fale zawdzięczają swoją imponującą wysokość połączeniu kilku czynników – głębokości kanionu, ukształtowaniu dna oceanicznego oraz zbiegowi różnych prądów morskich. Tylko tutaj, jedynym miejscu na Ziemi tworzą się gigantyczne fale, które mogą osiągać ponad 30 metrów wysokości!

Ten wyjątkowy spektakl podziwiany jest na Praia do Norte, z pobliskich klifów i kultowej już latarni, którą można zwiedzić… W środku znajduje się kolekcja zdjęć śmiałków, którym się udało się zjechać z gigantów, ustanawiając nowe rekordy, ale wymienieni są także Ci, którym szczęścia zabrakło…

Dotychczas, nie mieliśmy okazji zobaczyć fal gigantów, zatem przy okazji kolejnej podróży na północ trzeba ponownie odwiedzić Nazare…

Pamiętam, że robiłam sporo zdjęć, ale niestety… się zgubiły na zepsutym dysku... 🧐 … Jeśli chodzi o latarnię to przetrwały dwa, mnie wystarczy 😄… 🥬👶🏻🥗 Lubię to...:)

Legenda jelenia z Nazare…

Nazaré zawdzięcza swoją nazwę figurce Matki Boskiej, która według historii została sprowadzona z Nazaretu przez greckiego mnicha do klasztoru Cauliniana w Hiszpanii w IV wieku. W VIII wieku król Rodrigo, ostatni władca Wizygotów na Półwyspie Iberyjskim, schronił się w tym klasztorze po przegranej bitwie z Maurami w Guadalete. Obawiając się najazdu, zabrał z niego figurkę Maryi, skrzynię z relikwiami św. Błażeja i św. Bartłomieja, oraz inne skarby klasztorne, i ukrył je w jaskini na przylądku Sítio, niedaleko której urządził sobie pustelnię.

🦌🦌🦌🦌🦌🦌🦌🦌🦌🦌🦌🦌

Legenda głosi, że pewnego mglistego poranka 1182 roku, hrabia z Porto de Mós, D. Fuas Roupinho, podczas polowania ścigał pięknego jelenia, który nagle zniknął na skraju klifu. Świadomy, zbliżającego się zagrożenia, galopując na rozpędzonym ku przepaści koniu, szlachcic zawołał o opiekę Matki Boskiej z Nazaretu, i natychmiast koń zatrzymał się na wiszącym nad przepaścią kamieniu, nazwanym „Wierzchołkiem Cudu”.
Dzięki temu zarówno rycerz, jak i jego koń uniknęli pewnej śmierci w wyniku upadku ze 100m zbocza klifu…

D. Fuas zsiadł z konia i udał się do jaskini, żeby podziękować za cud. Wkrótce później polecił sprowadzić kamienie, aby wznieść kaplicę upamiętniającą to wydarzenie. Wewnątrz jaskini, między kamieniami, odkryto kuferek z kośćmi św. Błażeja i św. Bartłomieja oraz pergaminem, na którym opisano historię figurki Najświętszej Maryi Panny z Nazaretu.

Legenda ta stanowi integralną część historii Nazaré i jest nadal często wspominana oraz celebrowana w regionie. Obecnie posąg można ogladać w kościele Matki Boskiej w Nazare, wybudowanym w miejscu wydarzenia się „cudu”…