Malownicze miejsce, z pięknymi widokami na Gorce i Pieniny
Mieszkamy na południowych krańcach Półwyspu Iberyjskiego, ale od czasu do czasu, zdarza się nam podróżować do Polski, i odwiedzać miejsca, do których podróżowaliśmy jako… dzieci…
… Dawno, dawno temu 🙂 regularnie z rodziną kilka lat pod rząd spędzaliśmy wakacje na kampingu ŁĘG przy zalewie czorsztyńskim, nad rzeka Białką. Tam paliliśmy ogniska, podziwialiśmy przyrodę, chodziliśmy po górach, zajadaliśmy się prawdziwymi, świeżo uwędzonymi oscypkami… co rano lokalna babuszka pukała w ściany niemieckiej przyczepy Esmeraldy donosząc świeże mleko – prawdziwe mleko, i kubełek a to jagód, a to grzybów… Jak nie tęsknić za taką idyllą 🙂
W 2020 roku odwiedziliśmy te tereny, byłam ciekawa co i jak się zmieniło… Czytałam trochę w sieci, ale przeczytać a sprawdzić na własne oczy to trochę dwie różne rzeczy. Ku zaskoczeniu i radości okazało się, że zmieniło się niewiele 🙂 Nazwa, budynek recepcji, otoczenie… W dalszym ciągu to takie półdzikie miejsce, gdzie można zapalić ognisko na brzegu rzeki, weekendowo latem jest głośno, ale można znaleźć swój mały gaik i czuć się swobodnie i bezpiecznie.
Rzeka jest jedną z moich ulubionych w Polsce. Białe, obłe kamienie, jej wartki nurt i czystość. Lubię jej szum, tym razem słyszany z łóżka własnego kampera… Historia się w jakiś sposób się powtarza, zostałam zarażona bakcylem podróżowania przez rodziców, a dalej my zarażamy nim naszego najmłodszego… pies korzysta przy okazji 😀
PS Położenie kampingu jest bardzo atrakcyjne – u podnóża Pienin Spiskich (Najwyższy szczyt Żar – 879m n.p.m), a w okolicy znajdują się trzy Parki Narodowe – Pieniński, Gorczański i Tatrzański. Strona kampingu KLIK
Zostaw komentarz, pytanie...