Z wizytą w najwyżej położonej wiosce w Andaluzji!
Trevélez leży na wysokości1.476 m n.p.m., jest jedną z najwyżej położonych wiosek w Hiszpanii i najwyżej położoną wioską w Andaluzji! Należy do prowincji Granady, słynie jako doskonała baza wypadowa na pobliskie szlaki Parku Naturalnego Sierra Nevada, oraz z produkcji wysokiej jakości jamona serrano, wielce docenianego wśród smakoszy.
Wioska posiada swoją tajemnicę nie rozwikłaną do dnia dzisiejszego… W jej górnej części znajduje się kamień, na którym autor, żyjący na długo przed przybyciem Rzymian wyrył tajemnicze inskrypcje. Niestety archeologom nie udało się ustalić czasu powstania, ani znaczenia wykutej w kamieniu wiadomości z przeszłości…
Miasteczko swój dzisiejszy wygląd wraz z wpisującym się w krajobraz usprawnionym systemem irygacyjnym odziedziczyło po panujących na tych ziemiach Maurach. Szczególną uwagę zwracają tarasowe uprawy, łąki wokół miasta i podzielona względem wysokości na trzy części strefa mieszkalna: Barrio Alto, Medio i Bajo.
Ze względu na swoje położenie, dzieje miasteczka toczyły się na uboczu głównych nurtów historycznych wydarzeń, i tak podczas szalejącej do roku 1492 rekonkwisty, do Trevélez nie dotarli żołnierze armii chrześcijańskiej.
Na wieści o upadku ostatniego bastionu islamu na półwyspie, oddalonej tylko o 97km Granady, rozpoczęły się społeczne niepokoje na tle religijnym. Ludność muzułmańska Trevélez przestała godzić się na współistnienie z chrześcijańskimi sąsiadami. Dopiero po 1500 roku ostatecznie królowie katoliccy przełamali opór, zmuszając Maurów do przyjęcia chrztu, i stąd pochodzą moriscos– czyli muzułmanie teoretycznie nawróceni na chrześcijaństwo, utrzymujący jednak kultywowanie pierwotnej religii w tajemnicy.
W akcie buntu część moriscos zdecydowała się utworzyć uzbrojone bandy i koczować w górach dopuszczając się w latach 1568 – 1572 krwawych ataków na chrześcijańskie oddziały i ludność. Po wytropieniu i rozbiciu muzułmańskich bojówek król Filip II zadecydował o wydaleniu pozostałych i zasiedleniu Trevélez nową społecznością pochodzącą głównie z północy Półwyspu Iberyjskiego, z Murcji i Kastylii.
Od XVII wieku populacja miasteczka żyje w spokoju (w 2017 roku licząca 758 osób) na uboczu, otoczona piękną przyrodą, przez kolejne wieki zajmuje się uprawą roli, produkcją szynki, ciesząc się coraz większą popularnością i większą ilością odwiedzin turystów z roku na rok.
W miasteczku warto zwrócić uwagę na kościół San Benito z XVIII wieku i starą fontannę.
Do Trevélez przyjechaliśmy aby zdobyć najwyższy szczyt kontynentalnej kontynentalnej części Hiszpanii i Półwyspu Iberyjskiego, jednocześnie najwyższy szczyt kontynentu europejskiego znajdujący się poza Alpami – Mulhacén (3478 m n.p.m.).
Gdzie zjeść?
Ze względu na niewielki rozmiar miasteczka, każdy właściciel restauracji dba o to aby zadowolić turystę wspaniałą lokalną kuchnią, kilka miejsc wartych uwagi:
- Meson Haraicel
- Casa Julio
- Piedra Ventana
- Los Rosales
- Mesón Joaquín
- El Goterón
- La Fragua – oferuje wspaniałe widoki na okolicę
W jednym ze sklepików warto zaopatrzyć się w lokalne mięsne produkty.
Zostaw komentarz, pytanie...